Deszcz obfitości

|

Niedziela rozpoczęła magiczny tydzień i deszcz obfitości.

Pisałam już, żeby uważać na swoje marzenia, ponieważ one naprawdę się spełniają!

Każdy z nas może mieć swój własny sposób na manifestację marzeń. Te schowane głęboko w sercu są zwykle dla nas najważniejsze. Kiedyś mówiono, że wypowiedziane na głos się nie spełnią, a ja mam zupełnie inne doświadczenie! Gdy wypowiemy je głośno, a jeszcze lepiej w kręgu zaufanych wspierających osób, wtedy przyciągamy je ze zwielokrotnioną siłą! Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej jak to robię, napisz do mnie 😊

Mam jeszcze jeden magiczny sposób. To joga kundalini. Odkryłam ją tak naprawdę w tym roku po tym jak „obwąchiwałyśmy” się przez kilka miesięcy. Najpierw pomyślałam, że to nie dla mnie, ale pojechałam na warsztaty z Anią Matuszkiewicz. Zabawne było, że nie wiedziałam na co jadę – po prostu chciałam wziąć udział w wydarzeniu organizowanym przez Anię po tym jak zobaczyłam ją w akcji oglądając podcast, gdzie była gościem. I tak wkroczyłam w świat jogi kundalini. Rozpoczęłam też praktykę Jupiter z Agą Berą – jest ona właśnie dedykowana prosperity – czyli przyciąganiu do naszego życia bogactwa, szeroko rozumianego. Mam wrażenie, że dzięki niej przyciągnęłam budowę jurty, a teraz kolejnych kroków – rozpoczęciu działań, którym Majurta ma służyć.

Wracając do niedzieli. Rozpoczęłam ten dzień od spaceru z psami i porannej praktyki z Agą Berą, na żywo. Intencją na ten dzień było przyciągnięcie do Majurty dobrych, energetycznych osób, rozpoczęcie warsztatów, wprowadzenie w ruch praktycznych działań. Podczas kończącej praktykę medytacji zobaczyłam oczami wyobraźni ludzi, którzy przechodzą obok mnie w Majurcie. Wiedziałam, że są to uczestnicy spotkań, które już się tu odbyły. Poczułam, że nadszedł ten moment, aby pokazać Majurtę światu. Zamanifestowałam, aby udostępnić już stronę internetową, która chyba jeszcze długo nie będzie w moich oczach perfekcyjna, ale czas już podzielić się nią z innymi, zwłaszcza osobami, które mają odwiedzić to miejsce. 😊 Zamanifestowałam, abym zaczęła planować konkretne wydarzenia oraz aby przybywały właściwe osoby i zasilały siebie oraz to magiczne miejsce cudownymi wibracjami. No i… stało się – nawet więcej niż oczekiwałam! Po południu skontaktowałam się z Kasią, która ostatnio podpytywała mnie o prowadzenie kręgów kobiet w Majurcie. Opowiadałam o tej przestrzeni i zaproponowałam, aby przyjechała ją zobaczyć. Nie było trzeba wiele czekać, spontaniczne spotkania są najlepsze – po godzinie siedziałyśmy już w mojej magicznej przestrzeni prowadząc niekończącą się rozmowę, snując konkretne plany, rozkoszując się swoją obecnością i energią, która nas pięknie zasilała. I tak powstał konkretny pomysł. Zaczęło się dziać! A to dopiero początek 😊

Maria Szlachciak Majurta
Maria Szlachciak

O mnie

Wierzę, że każdy ma w sobie potężną moc, ale często nie potrafi jej poszukać, a ja mam tajemniczy dar znajdowania drogi do niej.
Chętnie podzielę się nim z Tobą!

Dodaj komentarz

x  Powerful Protection for WordPress, from Shield Security
This Site Is Protected By
Shield Security